Forum www.stalaso.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Off topic talk   ~   Historyjka II
Izzy
PostWysłany: Sob 14:46, 03 Mar 2012 
Sami Lover

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Nie musieli długo czekać, kiedy Zwierzak, czerwona jak burak wbiegła do domu wrzeszcząc na całe gardło:
- Kretyn! Idiota! Pajac jeden!
- Wcale nie! - wpadł za nią chłopak. - I dobrze o tym wiesz...
- Czujka mi się wyłączyła i tyle... - dziewczyna znów trzymała się za głowę, kiedy Eliaz podszedł do niej, ujął jej twarz w dłonie i potrząsnął przecząco głową.
- Nie masz już dość? - spytał.
Ona może nie, ale ja tak – odparł Jack podchodząc do Bąbla i całując ją na oczach pozostałych. Po chwili spojrzał na nią i uśmiechnął się w swój specyficzny sposób a pod dziewczyną ugięły się kolana.
- Najwyższa pora by coś wyjaśnić nie uważacie? - spytał Hank.
- Tak... Zdecydowanie tak – powiedział Sami J podchodząc do Eliaza, odciągając go od dziewczyny i przyłożył mu w twarz. Zwierzak tylko pisnęła i zemdlała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Säde
PostWysłany: Sob 15:06, 03 Mar 2012 
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


-Tak, pozabijajcie się jeszcze! Nie macie co robić? - krzyknął Sammy - ratujcie ją a nie stoicie jak kołki!
Eliaz szybko podbiegł do dziewczyny, klęknął obok niej.
-Wstawaj kochanie, wstawaj - krzyknął nad uchem dziewczyny poklepując ją po twarzy - wybacz nam...
Dziewczyna otworzyła oczy po czym szybko poderwała się na równe nogi.
-Wy wszyscy chyba zwariowaliście, co? Przez całe ostatnie dwa miesiące tylko się lejecie bez powodu! - powiedzia Zwierzak z wyrzutem patrząc a to na Eliaza a to na Samiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Sob 15:16, 03 Mar 2012 
Sami Lover

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Podeszła do Eliaza
- Jak ci zależy to postaraj się ciut bardziej a nie tylko obmacywać mnie będziesz... To, ze dom otwarty nie znaczy że od razu masz się pchać do środka!
Potem podeszła do Samiego, pociągnęła go za włosy i przyłożyła kilka razy w twarz.
- A ty, cwaniaku nie licz na drapane. On przynajmniej co robi... Nie to czego oczekiwałam ale robi cokolwiek.
A Bąbel stała wciąż zaskoczona pocałunkiem Jacka, kiedy zawibrował jej telefon. Po wpływem emocji wywołanych pocałunkiem o mało nie padła na wzór Zwierzaka, ale stosunkowo szybko odebrała.
- Co? Cześć Lyyl!... Co? Możesz powtórzyć?... Jasne! Będzie super! Wpadajcie obie z Suomi! Jest nas tu za mało dla tak wielu chłopaków i już im... - przerwała, kiedy Jack zaszedł ją od tyłu i pocałował w szyję. - Eeee... No! Wpadnijcie... Proszę...
Rozłączyła się i przytuliła do Jacka. Zwierzak patrzyła z wyrzutem na Eliaza.
- Miałeś mi przynieść coś na głowę... - przerwała, kiedy podszedł i zaczął masować jej skronie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Säde
PostWysłany: Sob 18:44, 03 Mar 2012 
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


-No, tak lepiej... dziękuję - uśmiechnęła się do Eliaza.
-A teraz uspokójcie się choć na chwilę, zaraz przyjdą nasze koleżanki Lyyli i Suomi. - rzuciła druga dziewczyna.
Muzycy z dziewczynami usiedli na tarasie przy dużym stole, popijając soczek. Eliaz nadal masował skronie Zwierzaka, która uśmiechała się od ucha do ucha, a Bąbel rzucała złowrogie spojrzenia w stronę Jack który co chwila się do niej uśmiechał. Sami by uspokoić swoje nerwy zajął się swoją gitarą. Reszta siedziała uśmiechnięta i patrzyła w niebo. Sielankę przerwał jednak dzwonek do drzwi.


Ostatnio zmieniony przez Säde dnia Sob 18:45, 03 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Sob 19:21, 03 Mar 2012 
Sami Lover

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Zwierzak wstała i prawie biegiem rzuciła się by otworzyć. Wróciła z dwoma dziewczynami, brunetką i blondynką. Kiedy tylko pojawiły się na tarasie Sami J od razu spojrzał w ich stronę i zmruży dziwnie oczy widząc dziewczynę o włosach brązowych jak jego oczy. Reszta przywitała się z gośćmi kiedy poznali ich imiona i wszystkie dziewczyny usiadły razem.
- Więc tak tu macie... wypaśnie... - rzuciła blondynka patrząc najpierw na wnętrze domu, a potem na mały ogród.
- Taaaaak... Się buja burżuazja, nie? - odparła Bąbel oglądając swoje paznokcie odruchowo zerkając na Jacka.
- A właściwie skąd wzięły się wasze ksywki, Zwierzak? Bąbel? - spytał Ilari.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Säde
PostWysłany: Sob 19:49, 03 Mar 2012 
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


-Nie interesuj się - wykrzyknęła Bąbel - my nie pytamy skąd wzięły się twoje ksywki: Illi-boy, Illustrator, Generator...
Illu tylko się zaczerwienił i zaczął nerwowo przebierać nogami
-Ha! Wiedziałam że masz coś do ukrycia - zaśmiała się Zwierzak.
Wtedy do towarzystwa dołączył Sampsa, który do tej pory pomagał Samiemu z gitarą i usiadł koło blondynki.
-To co, może wypijemy za nowe koleżanki? - zaproponował.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Sob 20:01, 03 Mar 2012 
Sami Lover

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


- Boże, Sampsa jeszcze ci mało? Chcesz skończyć jak Spit? - spytał Hank.
- Nie pamiętasz jaki był efekt kiedy po północy zacząłeś tańczyć z Nickiem na rurze? - dodał Sammy.
- Zamknijcie się i nie wdawajcie w szczegóły. Nowe dziewczyny w domu trzeba odpowiednio przywitać – stwierdził Sampsa kiedy Pate w tym samym czasie sprawdzał zapas alkoholu. Kiedy wrócił miał nieciekawą minę patrząc na wszystkich a potem na ciemne już niebo.
- Sampsa, z opijania nic nie będzie, została nam tylko Pepsi Light i paczka mentosów.
- To idziemy gdzieś? - spytał Spit.
- Ty dzisiaj nigdzie nie idziesz. Mówię ci to jako głos twojej wątroby. - rzuciła Zwierzak, na co podszedł do niej Eliaz i wziął ją za rękę.
- Ty też. Fajnie było, ale my już pójdziemy. - pociągnął dziewczynę w kierunku swojego pokoju. Już po drodze było widać, że coś się święci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Säde
PostWysłany: Sob 21:20, 03 Mar 2012 
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


-To co w końcu robimy? - zapytała Lyyli.
-Proponuję gdzieś wyjść - zaproponował Illu słysząc dziwne odgłosy dobiegające z pokoju Eliaza.
-Świetny pomysł - zaśmiał się Hank - to wyruszamy! Może bardz z którego wywalili Eiaza i Jack dwa miesiące temu? Całkiem miła atmosfera i dużo miejsca na tak dużą grupkę jak nasza.
Wszyscy oprócz Spita, który nadal był przykuty do kibla, wyruszyli do baru. Po przybyciu zajęli kącik w rogu i zamówili kolejkę.
-Za spotkanie z Lyyli i Suomi - powiedział Sampsa zapatrzony w blondynkę, która zaraz się zarumieniła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Säde
PostWysłany: Sob 23:10, 03 Mar 2012 
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Towarzystwo wypiło już kilka kolejek i było nieźle wstawione, nawet dziewczyny, które zwykle nie piją alkoholu tak często w tak dużych ilościach. Sampsa przysunął się bliżej blondynki, a po chwili odeszli gdzieś razem, znikając z oczy pozostałym. Sami który ledwo trzymał się na nogach usiadł koło brunetki, która zaintrygowała go od pierwszego wejrzenia.
-No i jak tam? Dobrze się z nami bawisz?
-Hahaha, jeszcze pytasz - odpowiedziała przytulając się do niego.
-To ja idę po więcej... - powiedział z radością Pete, zauważając brak alkoholu na stole.


Ostatnio zmieniony przez Säde dnia Nie 10:28, 04 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Nie 7:47, 04 Mar 2012 
Sami Lover

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Kiedy Sammy i Suomi wrócili dziewczyna wyglądała na zszokowaną. Jedno spojrzenie na Sampsę i od razu spaliła buraka, ale usiadła obok niego, a Sammy zadowolony usiadł obok Jacka.
Wtedy wrócił Pate a kilkoma butelkami piwa.
- O nie, znowu chcecie mieszać alkohol - zauważyła Bąbel. - Ja się na to nie piszę. Wracam do domu.
- Jak ona wraca, to ja też. - rzucił Jack, wstał i wyszedł z dziewczyną z baru.
Kiedy weszli do domu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Säde
PostWysłany: Nie 16:31, 04 Mar 2012 
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


zobaczyli Eliaza i Zwierzaka na kanapie w salonie. Oboje zachowywali się głośno, śmiali się i przytulali. Jack z Bąblem podeszli do nich.
-Co tam? Widzę że macie dobre humory? - zapytała się już lekko wstawiona Bąbel.
-Taaaa...k - wymamrotała rozchichotana Zwierzak.
-Nie wasza sprawa - rzucił Eliaz - czemu tak wcześnie wróciliście?
-Bą... - zaczął Jack.
-Zamknij się! - warknęła Bąbel - zaczęli mieszać alkohol, więc wróciłam, a ten tu - wskazała z wyrzutem na Jacka przylazł za mną.
-No tak, ty i ta twoja słaba głowa - zaśmiała się Zwierzak - siadaj tu - wskazała miejsce obok siebie - już i tak ledwo trzymasz się na nogach.
Eliaz z kwaśną miną popatrzył na Zwierzaka ściskającą koleżankę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Nie 18:06, 04 Mar 2012 
Sami Lover

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


- Albo nie, idziemy do mojego pokoju... - zmieniła zdanie Zwierzak. - Muszę ci coś opowiedzieć.
Po czym pociągnęła chwiejącą się lekko na nogach kumpelę zostawiając chłopaków samych. Trochę ich nie było, a po pół godziny wróciły do salonu.
- ... i wtedy zadzwonił telefon od wokalisty tego zespołu z którym umówiłam się na kolejny wywiad. - zachichotała Zwierzak do oszołomionej wiadomościami Bąbla. - Myślałam że ten tutaj (wywróciła oscentacyjnie oczami) zrobi całą resztę beze mnie...
Zaśmiały się głośno.
- A o czym wy znowu rozmawiacie? - spytali razem Jack i Eliaz.


Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Nie 21:49, 04 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suomi
PostWysłany: Nie 19:51, 04 Mar 2012 
Wygadany

Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów



Bąbel: yyyy...
<Zwierzak szturcha Bąbla>
Zwierzak: ciiicho...
Chłopaki razem: Co wy tam mówicie??
Dziewczyny: Nic ważnego.. <po chwili> Może pójdziemy do Suomi zobaczyć co robi?
Jack i Eliaz: No dobra, ale potem wracamy?
Dziweczyny: Ok, tylko się ubierzemy i wychodzimy.
<gdy dotarli do Suomi>
Zobaczyli...

Laughing Laughing Laughing


Ostatnio zmieniony przez Suomi dnia Nie 19:53, 04 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Säde
PostWysłany: Nie 22:22, 04 Mar 2012 
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Sampsę przyklejonego do Suomi i Lyyli siedzącą na kolanach Samiego. Reszta była na tyle wstawiona że straciła kontakt z rzeczywistością. Sammi przytulał się do Pete. Nick, Hank, Illu i Spit leżeli na sobie śpiąc niczym susły.
-Oho, co tu się dzieje!? - zapytał zaskoczony Eliaz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Nie 22:37, 04 Mar 2012 
Sami Lover

Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


- Widzę, że wszyscy już się sobą zajęli... - stwierdziła Bąbel, zadowolona, że w końcu ma spokój.
- Nie no ja to muszę uwiecznić dla potomnych - wyszczerzyła się Zwierzak i zrobiła fotkę Sammiemu i Pate. - To pójdzie na stronę...
I wtedy usłyszeli Jacka
- Bąbel!! Chodź tu!!! - wrzasnął i zaatakował dziewczynę tak gwałtownie, że wylądowali na puchatym dywanie.


Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Nie 22:46, 04 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Forum www.stalaso.fora.pl Strona Główna  ~  Off topic talk

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach